5 wskazówek, jak nadać nowe życie starej kreacji i… zabłysnąć na przyjęciu

Stara kreacja w nowej odsłonie

Wyjątkowy wieczór zbliża się wielkimi krokami. Planujesz go w najdrobniejszych szczegółach od bardzo dawna i bezustannie przetwarzasz w głowie kolejne elementy: przystrojenie sali i stołów, rozmieszczenie gości, oświetlenie, akustyka, menu, lista win… Wszystkie zaproszenia wysłane, honorowi goście potwierdzili swoją obecność, bukiety na stoły dobrane… Zaraz, zaraz… A czy w tym całym zamieszaniu pomyślałaś, w co Ty się ubierzesz? Wspaniale: przyjęcie już za dwa dni, chciałabyś włożyć coś wystrzałowego, nietuzinkowego, jedynego w swoim rodzaju… A kreacji brak.

Nie poddawaj się! Stań przed swoją przepastną szafą, otwórz ją, weź głęboki oddech i zanurkuj. A potem, gdy już się wyłonisz ze swoją zdobyczą w dłoni – przeczytaj nasz miniporadnik. Chyba że chcesz przeczytać go najpierw? W takim razie zaczynamy!

1. Ona i tiul

Jeśli masz w szafie na przykład prostą białą sukienkę na ramiączkach, w prosty sposób możesz wyczarować z niej wyjątkową kreację. Wystarczy odrobina kolorowego tiulu i szczypta wyobraźni – zapewnia Zuzanna Łuczkowiak, właścicielka marki modowej Susan Swimwear. Dlatego zawsze powtarzam, że warto kupować rzeczy dobrej jakości i ponadczasowe – drobny, czasem niepozorny element może całkowicie zmienić ich charakter. A ponadto nigdy nie wyjdą z mody!

Bo rzeczywiście, pasek tiulu o szerokości kilkunastu centymetrów w dowolnym kolorze – czarnym, czerwonym czy szmaragdowozielonym – przyszyty do dołu spódnicy od spodu, wystający stamtąd figlarnie, sprawi, że prosta sukienka przemieni się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w suknię wieczorową.

2. Ona i gipiura

Jeśli Twoja sukienka ma ramiączka, najprostszym zabiegiem będzie przyszycie do nich pasków ślicznej gipiury w eleganckim kolorze bordo, kości słoniowej bądź srebrnym. Ta koronka ma tyle wzorów i wszystkie są tak eleganckie, że z pewnością znajdziesz taki, który cię urzeknie. Zostaniesz dostrzeżona od samego progu i każdy gość wyczuje, że jesteś panią wieczoru!

3. Ona i kwiat

Lubisz broszki? Mogą być fantastyczną ozdobą każdej prostej sukienki. Nie bój się zaszaleć z kolorem – zwłaszcza jeśli Twoja sukienka jest w stonowanych barwach. W dobrej pasmanterii znajdziesz duży wybór broszek w kształcie kwiatów róży lub piwonii. Gdy przypniesz taki kwiat do sukienki, efekt „wow” murowany! Oryginalną broszkę możesz też stworzyć sama, dzięki temu nie tylko pokażesz światu swoją kreatywność, ale będziesz mieć też pewność, że to jedyny taki egzemplarz!

4. Ona i farba

A co powiesz na to, by na parę chwil przemienić się w projektantkę tkanin? Potrzebujesz nieco farby – kolor wedle uznania – wałeczek i kawałek chropowatego linoleum lub twardej tektury, którą podłożysz pod spód sukienki. Wystarczy przeciągnąć po sukience wałkiem zamoczonym w farbie i artystyczna tkanina gotowa. Nikt takiej nie ma!

5. Ona i szal

Najbardziej klasyczny, nie mniej efektowny sposób na nadanie starej sukience nowego sznytu: jedwabny, szyfonowy, koronkowy… szal. Owinięty lekko wokół ramion, zalotnie z nich zwisający. Kobiecy. Ponadczasowy. Na chłodniejsze wieczory zalecamy w zamian etolę z przytulnego, miękkiego futerka. Oczywiście sztucznego.

Nawet najprostsza sukienka może olśniewać, jeśli dobierzemy do niej odpowiednie dodatki. Klasyka i minimalizm zawsze wyglądają efektownie, dlatego jest kilka takich rzeczy, które każda kobieta powinna posiadać w swojej szafie. Nieśmiertelna mała czarna, prosta marynarka, czy elegancie spodnie to idealna baza do wielu stylizacji na różne okazje. A dzięki ich klasycznej formie, możemy zaszaleć z dodatkami bez efektu niepotrzebnego przepychu lub śmieszności – podsumowuje Zuzanna Łuczkowiak.

Teraz masz już całą wiedzę potrzebną do wyczarowania wyjątkowej stylizacji. Dodatkowym plusem jest to, że jest to rozwiązanie bardzo ekologiczne – po co kupować sukienkę, którą założysz tylko raz, skoro w swojej szafie masz już mnóstwo pięknych ubrań? Do dzieła!